Rok temu wzięliśmy ślub, ale podróż poślubna musiała poczekać – trzeba było wracać do pracy. Przełożyliśmy ją na sierpień tego roku. Miały być spacery po górach, odpoczynek, cieszenie się sobą… Zamiast tego wypadek, walka o życie i niepewność – co będzie dalej? Mam na imię Basia, jestem żoną Dominika – cudownego człowieka. Dzisiaj proszę Cię o pomoc w ratowaniu mojego męża. Żyję nadzieją, bo tylko ona mi została… – pisze na siepomaga.pl Basia – żona Dominika.
Z potrzebnej kwoty zostało już uzbierane ponad 80%. Brakuje jeszcze ok. 30 tysięcy złotych by móc pomóc Dominikowi. Zbiórka jest zweryfikowana przez Fundację SiePomaga. Do zakończeniu zbiórki pozostały już tylko 3 dni.
Pomóc można poprzez wpłatę pieniędzy, a także udostępniając tę informację dalej.
Link do zbiórki znajduje się TUTAJ.