RZESZÓW. Tuż przed godziną 13 policjanci interweniowali w rejonie mostu przy ul. Naruszewicza w Rzeszowie, z którego skoczył mężczyzna. Funkcjonariusze wyciągnęli go z wody. Wychłodzony mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 13. Dyżurny rzeszowskiej komendy został zawiadomiony, że z Mostu Narutowicza skoczył mężczyzna. Niezwłocznie skierował tam policyjne patrole.
Najszybciej na miejsce przybył patrol policjantów z oddziałów prewencji, którzy pełnili służbę w dyspozycji komendy miejskiej. Jeden z funkcjonariuszy wszedł do wody i wyciągnął mężczyznę z rzeki. Wychłodzonemu mężczyźnie doraźnej pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego i przewiozła do szpitala.
Jak wynika ze wstępnych relacji świadków, mężczyzna idąc od ulicy Szopena wszedł na środek mostu przechylił się przez barierkę i skoczył do Wisłoka. Okazało się, że jest nim 25-latek, który chwilę przed zdarzeniem oddalił się ze szpitala przy ul. Szopena.
źródło: policja.pl