Pożar centrum ogrodniczego w Tyczynie.
Sobotniego wieczoru, tuż po zakończonym spotkaniu Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej o godzinie 17.05 zostaliśmy zadysponowani do pożaru budynku Centrum Ogrodniczego w Tyczynie. Do zdarzenia wyjechały dwa zastępy GBA Volvo-Rt oraz GBA Mercedes. Po dojeździe na miejscu działały już zastępy z Tyczyna, Kielnarowej oraz PSP z Rzeszowa. Zastano rozwinięty pożar całego budynku – informuje OSP w Hermanowej.
Strażacy ubrani w aparaty ODO (ochrony dróg oddechowych) ruszyli do działań, które początkowo polegały na wyniesieniu z płonącego budynku materiałów, które mogłyby zagrażać rozwojowi pożaru (głównie oleje). Samochody z naszej jednostki zasilały w wodę pojazdy na miejscu. Strażakom trudno było dostać się do płonącego poddasza budynku, gdzie ogień ciągle się rozprzestrzeniał. Na miejsce docierały kolejne zastępy, aby zasilić samochody w wodę. Strażacy pracowali w bardzo dużym zadymieniu, dlatego dowódca akcji poprosił o zadysponowanie specjalnego samochodu SPGaz z JRG Łańcut, w którym strażacy na bieżąco nabijali butle do aparatów ochrony dróg oddechowych. Zdarzenie miało miejsce przy Drodze Wojewódzkiej 878 relacji Rzeszów-Dynów, dlatego na miejscu policjanci kierowali ruchem wahadłowo. Tworzyły się niewielkie utrudnienia – czytamy w komunikacie.
Do pożaru zadysponowano także podnośnik z JRG 2 w Rzeszowie, za pomocą której strażacy usuwali cześć blachy z dachu aby dostać się do płonącego poddasza. Przybyła także grupa operacyjna z Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie. Po opanowaniu ognia strażacy rozpoczęli dogaszanie i sprawdzanie czy nie ma nowych zarzewi ognia. Po ponad czterech godzinach zakończono działania i nasze zastępy udały się na tankowanie wody, a następnie do remizy. Centrum Ogrodnicze zajmowało się m.in. serwisem i sprzedażą kosiarek. Budynek doszczętnie spłonął. Z pożaru udało się uratować tylko niewielką część sprzętu. To nie był jednak koniec. Po przybyciu do remizy strażacy przez ponad godzinę czyścili samochody oraz sprzęt używany podczas akcji, aby były gotowe do kolejnego wyjazdu – czytamy dalej.
źródło: OSP Hermanowa (Facebook.com)