Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Podkarpacie: drzewo mogło spaść wprost przed drzwi przedszkola!

PRZEMYŚL. Ważny wpis Wojciech Januszczyka na Facebooku dotyczący zachowania nieznanego sprawcy. Ktoś piłą ręczną do cięcia drzewa podciął w znacznym stopniu pień zabytkowego jesionu. Drzewo w każdej chwili mogło spaść wprost przed drzwi przedszkola!

Nie wiem, jaki cel przyświecał bandycie, który dziś w nocy na zamkniętym terenie prywatnego przedszkola przy ulicy Kopernika w Przemyślu naciął jedną trzecią pnia drzewa znajdującego się bardzo blisko wejścia do przedszkola, gdzie codziennie rano i w południe dzieci wchodzą i wychodzą z budynku kilkukrotnie. Cięcie zostało wykonane w taki sposób, aby w razie przewrócenia drzewo spadło na wejście. Teren jest zabytkowy, co dodatkowo powoduje znaczną szkodę finansową i stratę dla zabytkowej tkanki. Mniejsza jednak o to – informuje na Facebooku Wojciech Januszczyk.

Jak bezwzględnym bandytą trzeba być, aby stworzyć takie zagrożenie dla dzieci. Co siedzi w głowie takich skurwieli, którzy to zrobili lub zlecili? To przedszkole należy do moich rodziców. Mam nadzieję, że Podkarpacka Policja znajdzie sposób na schwytanie bandyty i nie uzna tego czynu za niską szkodliwość – czytamy we wpisie.

Strażacy podcięli koronę i odciążyli drzewo, mówią, że skończy się wycinką. To oznacza stratę dla zabytku Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu o który dbają właściciele i spełnia dziś funkcję przedszkola. Istnieje wiele osób, które z pewnością potępiają takie działania. Ja tego nie zostawię. Na miejscu ktoś zostawił piłę którą zabezpieczyła Policja. Proszę osoby, które mogły coś widzieć lub mają informację z tym związane! Będę wdzięczny za rozpowszechnianie postu. Przygotowaliśmy nagrodę dla osoby, która pomoże zidentyfikować tego bandytę – dodaje.