Kierowca taksówki ujął 20-letniego przemyślanina, który uszkodził samochód zaparkowany przy Pl. Legionów w Przemyślu. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Straty wyceniono na 1200 zł. 20-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia. Teraz grozi mu nawet do 5 lat pobawienia wolności!
W niedzielę przed godz. 2 w nocy, dyżurny przemyskiej jednostki otrzymał telefoniczną informację, że pijany mężczyzna skacze po samochodzie zaparkowanym przy Placu Legionów w Przemyślu. Przybyły na miejsce policyjny partol zastał tam funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, którzy przekazali policjantom dwóch mężczyzn, z których jeden został wcześniej ujęty przez kierowcę taksówki.
Policjanci ustali, że mężczyzna przechodząc obok zaparkowanego pojazdu, wszedł na niego i zaczął po nim skakać. Uszkodzoną powłokę lakierniczą dachu oraz pokrywy silnika, pokrzywdzony wycenili na kwotę 1200 złotych. 20-latek był pijany, miał ponad 1,86 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Drugi z mężczyzn, którym był 21-letni przemyślanin, w trakcie interwencji zachowywał się głośno i wulgarnie, był agresywny. Przeciwko niemu sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Przemyślu z art. 51 par 2 kw.
źródło: Policja