Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Bez butów i koszuli wyszedł w sylwestrową noc. Co się stało z 21-latkiem?

Fot. policja.pl

Tragicznie mogła skończyć się sylwestrowa noc dla mieszkańca powiatu mieleckiego, który kompletnie pijany wyszedł z lokalu i oddalił się od zabudowań. Na szczęście mężczyznę zauważyli policjanci, którzy zaniepokojeni tą sytuacją pojechali za nim. Odnaleźli 21-latka błąkającego się bez butów i koszuli. Policjanci przypominają – nieodpowiedzialna zabawa może prowadzić do tragedii.

Policjanci pojechali za nim. Po chwili odnaleźli go idącego przez pola, bez butów i koszuli. Mężczyzna był kompletnie pijany, nie potrafił powiedzieć, gdzie jest i jak się nazywa. Policjanci przewieźli go do budynku komendy i ustalili jego tożsamość. Okazało się, że 21-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego przyjechał ze znajomymi na Sylwestra do Kolbuszowej.

Funkcjonariusze skontaktowali się z rodziną, która przyjechała po mężczyznę, by zabrać go do domu.

Policjanci przypominają, że nieodpowiedzialne zachowanie może doprowadzić do tragedii. Alkohol i niska temperatura stanowią realne zagrożenie dla życia. Podczas wspólnej zabawy zainteresujmy się znajomymi, którzy wyszli na zewnątrz i nie wracają. Mogą  potrzebować naszej pomocy.

źródło: policja.pl