5- letnia Antosia Woźniak z Nowej Dęby choruje na dziecięce porażenie mózgowe oraz padaczkę lekoodporną. Dziewczynka potrzebuje naszego wsparcia.
Zapadła decyzja, że moje bliźniaczki urodzą się naturalnie. Maja była pierwsza. Po niej miała przyjść na świat Antosia. Minuty jednak mijały, ciągnęły się w nieskończoność, a jej nadal nie było… Nikt się nie spodziewał, że za chwilę rozpocznie się dramat i Tosia zacznie umierać… – informuje mama Antosi
24 lipca 2013 roku – najpiękniejszy i najstraszniejszy dzień w moim życiu. Maja urodziła się zdrowa, Antosia utknęła w drogach rodnych, bo tuż przed porodem odwróciła się. Było za późno na cesarkę… Trwał dramat, a córeczka się dusiła. Urodziła się w stanie krytycznym, lekarze od razu zaczęli reanimację… – dodaje.
Do tej pory na leczenie dziewczynki zebrano ok. 80 tysięcy złotych. Jednak do uzbierania potrzebnej sumy pieniędzy brakuje blisko 100 tysięcy złotych. Zbiórka jest zweryfikowana przez Fundację Siepomaga.
By wesprzeć Anostię oraz poznać jej historię należy kliknąć TUTAJ.
źródło: siepomaga.pl