Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

38-latek utonął. Wszedł do akwenu i chwilę później zniknął pod wodą

PODKARPACIE. Policjanci wyjaśniają okoliczności utonięcia, do którego doszło wczoraj w Mielcu. 38-letni mężczyzna wszedł do akwenu i chwilę później zniknął pod wodą. Po kilku minutach został wyciągnięty, jednak mimo reanimacji, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Wczoraj przed godz. 17, dyżurny mieleckiej policji został powiadomiony o wypadku na kąpielisku przy ul. Kolejowej w Mielcu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 38-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego wszedł do wody w części zbiornika, gdzie obowiązywał zakaz kąpieli, a po chwili zniknął pod wodą. Zaalarmowani ratownicy, rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Nieprzytomnego wyciągnęli z wody po kilku minutach.

Czytaj także:

Utonięcie 22-latki na terenie gminy Głogów Młp. Wstępne ustalenia: kobieta była w trzecim miesiącu ciąży

Natychmiast podjęto jego reanimację. Został karetką pogotowia przewieziony do szpitala, gdzie lekarz stwierdził zgon. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych.

źródło: policja.pl