Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Prof. Malinowski: Dezinformacja klimatyczna to jedna z broni Putina

Prof. Malinowski: Dezinformacja klimatyczna to jedna z broni Putina

„Media społecznościowe i fakt, że „każdy ma swoją prawdę” ułatwia sterowanie tym, jakie informacje mogą dotrzeć do danej grupy społecznej. Widzieliśmy w raporcie dotyczącym wpływów rosyjskich, że dezinformacja klimatyczna to jedna z broni Putina. Dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazują, że dopłaty do energii, głównie do paliw kopalnych, to jest 7 proc. produktu globalnego brutto w skali globu. 7 proc. z naszych podatków jakimiś dziwnymi drogami idzie na to, żeby magnaci naftowi, Putin, kraje arabskie otrzymywały nasze pieniądze. To bardzo poważny problem. Płacimy za energię i paliwa dużo więcej niż nam się wydaje, tylko te pieniądze są od nas zabierane w „inny” sposób” – powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 prof. Szymon Malinowski, fizyk atmosfery, profesor nauk o Ziemi z PAN.

Stany Zjednoczone wycofują się z porozumień paryskich dotyczących ochrony klimatu, a Unia Europejska pod polską prezydencją zapowiada rewizję Zielonego Ładu ze względu na koszty energii.

Czy to koniec polityki klimatycznej, jaką znamy i czy na naszych oczach polityka i ekonomia wygrywają z koniecznością ochrony planety? O to m.in. Piotr Salak pytał swojego gościa.

„Walka z globalnym ociepleniem odbywa się w minimalnym zakresie. Jak widać, temperatury gwałtownie rosną, emisje są rekordowe. Mamy rekordowy przyrost koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze za ubiegły rok, w związku z tym to, że mówimy dużo o walce z globalnym ociepleniem, nie znaczy, że dużo robimy. Ruch prezydenta Trumpa ma fatalne skutki, bo przynosi różne dodatkowe działania i przekonuje niektórych niezdecydowanych, że nie warto nic robić. Prezydent Trump ma wielki wpływ na opinię publiczną” – powiedział prof. Szymon Malinowski.

„Wychodzi na to, że nie stać nas na ratowanie siebie, bo tu nie chodzi o ratowanie planety. To smutna konstatacja. Problem Unii Europejskiej i w pewnym sensie problem prezydenta Trumpa ma swoje korzenie w dezinformacji. Widzimy zmiany w postawie opinii publicznej” – stwierdził naukowiec.

„Media społecznościowe i fakt, że „każdy ma swoją prawdę” ułatwia sterowanie tym, jakie informacje mogą dotrzeć do danej grupy społecznej. Widzieliśmy w raporcie dotyczącym wpływów rosyjskich, że dezinformacja klimatyczna to jedna z broni Putina. Oczywiście nie tylko on to robi, ale ma duży wpływ na to, co dzieje się w Polsce. Nie chodzi o to, żeby była tania ropa, tani gaz czy tania energia, tylko o to, żeby rachunki za nie były tanie. Fakt, że mamy tanią ropę i tani gaz – jak popatrzymy sobie na dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego – to dopłaty do energii, głównie do paliw kopalnych, to jest 7 proc. produktu globalnego brutto w skali globu” – powiedział przewodniczący Komitetu do spraw Kryzysu Klimatycznego Polskiej Akademii Nauk.

źródło: rmf24.pl