RZESZÓW. We wtorek pijany kierujący samochodem volvo wjechał do rowu, a następnie uderzył w drzewo. Będąca świadkiem zdarzenia kobieta zabrała kierującemu kluczyki. Badanie wykazało, że kierowca miał ponad 3 promile alkoholu.

Do zdarzenia doszło we wtorek tj. 8 maja około 20, w Rzeszowie na ul. Uroczej. Na miejscu policjanci ustalili wstępnie, że kierujący samochodem volvo, 32-letni mieszkaniec Rzeszowa zjechał z drogi do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo. Będąca świadkiem zdarzenia kobieta poczuła od mężczyzny alkohol i zabrała mu kluczyki do samochodu, które przekazała interweniującym policjantom.

Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło, że mężczyzna jest pijany. Wykazało ono u niego 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna jechał sam i w zdarzeniu nie doznał obrażeń. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i dowód rejestracyjny oraz zabezpieczyli samochód. Po wykonaniu czynności 32-latek został przekazany pod opiekę rodziny. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja