Na trzy miesiące do aresztu trafili 20 i 29-letni przemyślanie zatrzymani przez policjantów. Sprawcy napadli na mężczyznę w rejonie ul. Leszczyńskiego w Przemyślu, zabierając mu pieniądze, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec nich tymczasowy areszt.

9 września br. po godz. 22, dyżurny przemyskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na wysokości MOPS-u przy ul. Leszczyńskiego dwóch mężczyzn bije chłopaka.

Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że tego wieczoru odprowadził do domu znajomą, a następnie wracał do miejsca zamieszkania. Nagle podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn i zażądało od niego bluzy, którą miał na sobie. Gdy okazało się, że nie mogą jej zdjąć zażądali czapki, w konsekwencji  zabrali mu pieniądze i uciekli.

W tym czasie patrol, który jako pierwszy przyjechał na miejsce zdarzenia, przekazał innym funkcjonariuszom dokładne dane dotyczące przedmiotowego zajścia i opis sprawców. Chwilę później jeden z nich był już legitymowany na ul. Dworskiego przez policjantów  z Wydziału Wywiadowczo-Interwencyjnego.

29-letni mężczyzna udawał zaskoczonego całą sytuacją. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W wyniku dalszych czynności prowadzonych przez śledczych, zatrzymano również drugiego sprawcę, 20-letniego przemyślanina. Obydwaj są dobrze znani przemyskiej policji.

Sprawcy usłyszeli zarzuty. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

Źródło: policja.pl