Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Tylko na Wakacje.pl

Katarzyna Filipek i rodzina Kurpielów uhonorowani znaczkami pocztowymi. Wydawnictwo zostało zaprezentowane w Przemyślu

Fot. Poczta Polska

Poczta Polska wprowadziła do obiegu kolejny znaczek pocztowy upamiętniający bohaterskich Polaków, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej. Najnowsza emisja jest dedykowana Katarzynie Filipek oraz Franciszce i Stanisławowi Kurpielom, którzy zostali zamordowani przez Niemców w 1944 roku za ukrywanie żydowskich rodzin. Wydawnictwo zostało zaprezentowane w Przemyślu.

Na znaczkach umieszczono koloryzowane portrety osób, którym została poświęcona tegoroczna emisja. Pierwszy przedstawia Katarzynę Filipek, a drugi Franciszkę i Stanisława Kurpielów. Wydawnictwom filatelistycznym towarzyszą koperty pierwszego dnia obiegu (FDC) oraz datowniki stosowane w Urzędzie Pocztowym Przemyśl 2 oraz Urzędzie Pocztowym w Tokarni.

Katarzyna Filipek

Katarzyna Filipek była wdową, która wraz z siedmiorgiem dzieci mieszkała we wsi Tokarnia, w powiecie myślenickim. Nie pracowała zawodowo i zajmowała się uprawą niewielkiego kawałka ziemi na potrzeby swoje i dzieci. W sąsiedztwie mieszkała żydowska rodzina Szternlichtów prowadząca sklep spożywczy w pobliskiej miejscowości Krzczonów. W sierpniu 1942 r. Niemcy wywieźli z Krzczonowa ostatnią grupę Żydów, ale rodzinie Szternlichtów udało się zbiec. Katarzyna Filipek udzieliła im schronienia najpierw w stodole, a następnie na strychu. Opiekowała się nimi i dostarczała im pożywienie. Łącznie przyjęła sześć osób: Szmula Szternlichta, jego córkę Adelę (ok. 35 lat) wraz z mężem i ich 10-letnim synem oraz drugą córkę Różę (ok. 33 lat) wraz z 7-letnim synem.

W styczniu 1944 r. do gestapo wpłynął donos na Katarzynę Filipek. Niemcy wtargnęli do jej domu i zdekonspirowali przebywających tam Żydów. Gospodarstwo zostało podpalone, a szóstkę ukrywających się Żydów rozstrzelano na miejscu. Katarzynę Filipek aresztowano i przewieziono najprawdopodobniej do Nowego Targu. Za ukrywanie Żydów skazano ją na śmierć. Wyrok wykonano w marcu 1944 roku. Dzieci Katarzyny Filipek uniknęły represji, wszystkie przeżyły wojnę.

Franciszka i Stanisław Kurpielowie

Stanisław Kurpiel wraz z żoną Franciszką i sześciorgiem dzieci mieszkał w folwarku Leoncin niedaleko Krasiczyna, którego był zarządcą. Po zajęciu folwarku przez Niemców w 1942 roku, Kurpielowie nawiązali relacje z trzema Żydami z przemyskiego getta, którzy zostali im przydzieleni do pracy
w gospodarstwie. Po likwidacji getta, Kurpielowie zdecydowali się przyjąć kolejne rodziny żydowskie: Golingerów, Rubinfeldów, Spieglów i Rubinów. Początkowo wszyscy przebywali w jednej kryjówce, ale z czasem Kurpielowie zbudowali drugą. W ich gospodarstwie schronienie znalazło łącznie 25 osób.

Pomoc ta miała jednak swoje tragiczne konsekwencje. W maju 1944 roku Kurpielowie zostali zadenuncjowani przez kolaboranta, którego uwagę zwróciły duże jednorazowe zakupy żywnościowe robione przez Franciszkę. Rankiem 21 maja 1944 roku niemieccy żołnierze otoczyli folwark i odkryli kryjówki. Dwudziestu dwóch Żydów, w tym kobiety i dzieci, zostało rozstrzelanych na miejscu. Dwóm osobom, Józefowi Fabianowi i Hermanowi Spieglowi, udało się uciec przez szyb wentylacyjny.

Kurpielowie wraz z trójką najstarszych dzieci zostali przewiezieni do siedziby gestapo w Przemyślu. Po kilku dniach dzieci zostały zwolnione, jednak Stanisław i Franciszka wraz z innymi więźniami zostali rozstrzelani 19 czerwca 1944 roku w forcie, w Lipowicy.

W 2010 roku Stanisław i Franciszka Kurpielowie zostali pośmiertnie uhonorowani Krzyżami Komandorskimi Orderu Odrodzenia Polski. Trzy lata później, w 2013 roku, otrzymali także tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Podczas niemieckiej okupacji wielu Polaków, mimo groźby utraty życia, podejmowało ogromne ryzyko, aby pomóc Żydom i chronić ich przed niemieckimi represjami. Przybierało to różne formy — od dostarczania żywności, przez ukrywanie w swoich domach, aż po organizowanie fałszywych dokumentów. Katarzyna Filipek oraz Franciszka i Stanisław Kurpielowie są jednymi z wielu bohaterów, którzy zasługują na pamięć i uznanie za swoje poświęcenie i odwagę.

O znaczkach:

autorka projektów znaczków: Agata Tobolczyk
autor koloryzacji fotografii: 
Mirosław Szponar
liczba znaczków: 
2
wartość: 
4,90 zł
nakład: 
100 000 szt. każdego znaczka
technika druku: 
rotograwiura
format znaczków: 
39,5 x 31,25
papier: 
fluorescencyjny

(ip)