Poseł Agnieszka Ścigaj w 2019 roku weszła do Sejmu z list Polskiego Stronnictwa Ludowego, jako przedstawicielka Kukiz 15. Ścigaj od wczoraj pełni funkcję ministra-członka Rady Ministrów.

„Jako koło Polskie Sprawy w momencie, kiedy pojawiła się wojna, my wskazaliśmy i powiedzieliśmy panu premierowi, że jeśli chodzi o stabilność w kraju i bezpieczeństwo, to mogą na nas liczyć. Dobro Polski, sytuacja konieczności wyższej spowodowała, że nie chcemy przekładać bieżącej polityki, gier politycznych ponad ważniejsze sprawy” – mówiła w Rozmowie w południe w RMF FM Agnieszka Ścigaj, nowa minister w rządzie Mateusza Morawieckiego. Tłumaczyła, że przedstawiła premierowi projekt długofalowej polityki migracyjnej, który uzyskał aprobatę. Zgodziła się przyjąć stanowisko „dwa-trzy dni temu”. Na uwagę, czy czuje się jako „koło zapasowe” PiS na wypadek, gdyby zbuntował się Paweł Kukiz, Ścigaj stwierdziła, że uważa się bardziej za „koło zamachowe”.

Ścigaj podkreśliła, że nie wchodzi bezpośrednio do klubu PiS. “Jest między nami bardzo klarowna, czysta umowa (…) Zadeklarowaliśmy się głosować w przypadku, kiedy zostaje zagrożona jest jakaś stabilność i funkcjonowanie państwa” – tłumaczyła. „My tę stabilność państwa na czas wojny rozumiem tak, że zmiany w składzie rządowym czy wotum nieufności wobec całego rządu nie służyłyby, tylko byłyby na rękę Putinowi” – podkreśliła.

źródło: RMF24.pl.