RZESZÓW. Dziś rano 24-letni obywatel Ukrainy postawił służby na nogi. Kierując w stanie nietrzeźwym dużym samochodem dostawczym marki Ford Transit podczas przekraczania przejazdu zjechał przednimi kołami na torowisko, tarasując przejazd. Badanie wykazało 1,36 promila alkoholu w wdychanym powietrzu.
Dziś około godziny 4:00 nad ranem na przejeździe kolejowo-drogowym w Rzeszowie miała miejsce interwencja funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji. Powodem był kierujący pojazdem 24-letni obywatel Ukrainny, który zatarasował przejazd.
Mundurowi zastali na miejscu samochód dostawczy marki Ford Transit stojący w poprzek przejazdu. Kierowca zjechał przednimi kołami z płyt przejazdowych na torowisko i w efekcie utknął na przejeździe.
Czynności służbowe wobec kierującego pojazdem wykonali funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Rzeszowie wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Okazało się, że kierowca prowadził w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało 1,36 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.O godzinie 4:25 funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej usunęli auto z przejazdu. Dzięki sprawnej interwencji służb, incydentalne zdarzenie nie spowodowało przerwy w ruchu pociągów.
(ip)