RZESZÓW. Do drastycznych scen doszło dziś w Rzeszowie. 40-latek podpalił się przed Sądem Rejonowym.

Dziś ok. godz. 12 w okolicach ulicy Kustronia w Rzeszowie doszło do samopodpalenia. 40-latek przebywa w ciężkim stanie w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie. Według informacji do których dotarło RzeszowskieInfo.pl, mężczyzna miał krzyczeć ?Nie chce mi się żyć?.

Po zdarzeniu, jako pierwsi na pomoc ruszyli pełniący w pobliskim sądzie swoją służbę policjanci. Na miejscu bardzo szybko pojawiali się strażacy i karetka pogotowia. Obrażenia były tak rozległe, iż na miejscu zdarzenia nie zdołano ustalić płci ani wieku osoby. Dopiero na SORze szpitala Nr 2 ustalono tę kwestię. Mieszkaniec Rzeszowa ma poparzone ok. 90% ciała.

Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia są proszone przez policję o kontakt z dyżurnym KMP w Rzeszowie.