Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

„Obecność dziennikarzy na granicy może obniżyć poziom bezpieczeństwa państwa”

Zdjęcie ilustracyjne

„Mam wrażenie, że dochodzimy do sytuacji, w której obecność dziennikarzy może prowadzić do obniżenia poziomu bezpieczeństwa państwa” – mówił Paweł Jabłoński o tym, dlaczego dziennikarze nie mogą śledzić tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. „Jeżeli mielibyśmy rzetelnie opisaną tę sprawę tak, jak to wyglądało na Litwie, to nie byłoby tego potężnego sporu politycznego w Polsce” – dodał wiceminister spraw zagranicznych.

Wiceszef MSZ powiedział też, dlaczego rząd chce zmienić zasady ubiegania się uchodźców o ochronę międzynarodową. W myśl nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, polskie służby będą mogły odmówić przyjęcia wniosku o taką ochronę, jeśli złoży go cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE z Rosją, Białorusią i Ukrainą, chyba że przybył bezpośrednio z terytorium, gdzie grozi mu prześladowanie. „To jest istotne, żeby wskazać, że tego rodzaju działania, z którymi mamy dzisiaj do czynienia to jest rzecz nieprzewidziana przez autorów konwencji międzynarodowych. Gdy powstawały konwencje regulujące przyznawanie ochrony międzynarodowej, nie było używania masowej migracji jako elementu działań hybrydowych. Dzisiaj mamy zupełnie inne realia. Ta ustawa ma jednoznacznie uregulować tę kwestię” – powiedział Jabłoński.

Jabłoński, który brał udział w rozmowach z Czechami nt kopalni w Turowie, powiedział też, dlaczego Polska nie zgodziła się na warunek Czechów, żeby porozumienie ws. Turowa było niewypowiadalne. „Umowa z Czechami, która była negocjowana zakładała szereg działań z naszej strony do realizacji już w pierwszych tygodniach. Zawierała też mechanizmy długoletnie – monitoringu, kontroli, wymiany informacji. Tylko że te mechanizmy długoletnie potencjalnie mogły być nadużywane np. po to, żeby składać na podstawie częściowo zmanipulowanych informacji kolejne skargi na Polskę” – powiedział wiceminister.

Cała rozmowa jest na www.rmf24.pl