Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Zima 2023/2024

Koronawirus. „Prognozy okazały się mocno przeszacowane”

„Modele, które śledzimy, okazały się być mocno przeszacowane. Prognozy na ten tydzień – z uwagi na to, że mamy również największą teraz zmianę w postaci powrotu dzieci do szkół, ale także rodziców do pracy, pokazywały, że tych zachorowań może być między 700 a 900 na dobę. W ciągu kilku dni widzimy znacznie mniejszą liczbę” – mówi w Popołudniowej rozmowy w RMF FM Grzegorz Juszczyk – dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. „To, że testów (na obecność koronawirusa – przyp. red.) jest (wykonywanych – przyp. red.) mniej, może wynikać także ze zmniejszonego zapotrzebowania” – dodaje.

„Przychylam się do tej opinii. Ale nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy to będzie wzrost kilku- czy kilkudziesięcioprocentowy” – tak Juszczyk odpowiada na pytanie, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że może nastąpić wzrost zachorowań na koronawirusa w wyniku powrotów dzieci do szkół.

Czy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego alarmował, że potrzebujemy w tym roku więcej niż zwykle szczepionkek na grypę? „Oczywiście wszyscy eksperci (…) wskazywali jako jeden z istotnych elementów obrony przed potencjalnym współwystępowaniem zarówno wirusa grypy jak i koronawirusa w okresie jesiennym, że najlepszą strategią ochrony są szczepienia powszechne” – odpowiada Juszczyk. „Na pewno im więcej dawek szczepionki na rynku, tym lepiej. Ale na ten sezon rekomendujemy szczepienie przeciwko grypie dla osób po 65. roku życia, z chorobami przewlekłymi i pracowników ochrony zdrowia” – dodaje.

źródło: RMF24.pl