Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Koniec z kremami na plaży? Melanina z laboratorium ochroni nas przez cały urlop

Fot. Zdjęcie ilustracyjne

 

Czy przypadkowe odkrycie polskich naukowców pomoże nam skutecznie zabezpieczyć się przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego?

Grupa badaczy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod kierunkiem prof. Marcina Majki przy okazji poszukiwań terapii choroby Parkinsona odkryła, że komórki macierzyste mogą różnicować się w taki sposób, że są zdolne do wytwarzania naturalnej melaniny. To barwnik, który odpowiada za kolor naszej skóry czy włosów. Chroni on DNA komórek skóry przed uszkodzeniem pod wpływem promieniowania UV. Dotychczasowe badania wskazują, że ten barwnik można wprowadzić do wnętrza skóry, odtwarzając niejako naturalny proces opalania. W ten sposób po jednorazowej aplikacji można by chronić się przed promieniowaniem słonecznym przez kilka dni, a nawet tygodni.

W rozmowie z Grzegorzem Jasińskim prof. Majka z Katedry Immunologii Klinicznej i Transplantologii Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego przyznaje, że po etapie badań laboratoryjnych jego grupa rozgląda się teraz za inwestorem, który mógłby sfinansować dalszy etap prac. Kluczowe znaczenie ma teraz ocena, na ile metoda może okazać się przydatna na większą skalę, czy koszty takiego preparatu byłyby dla odbiorców atrakcyjne.

Co ważne, wytwarzana w taki sposób melanina mogłaby nie tylko chronić przed słońcem. Są nadzieje, że mogłaby też pomóc korygować np. objawy bielactwa, a jeśli potwierdzi się, że można ją wprowadzić do wnętrza włosa, pozwalałaby skutecznie radzić sobie z siwizną.

Rozmowę z prof. Marcinem Majką znajdziecie na www.rmf24.pl