Do pożaru samochodu marki Renault doszło na autostradzie A4. Samochód należący do mieszkańca Rzeszowa doszczętnie spłonął. Na szczęście ani kierowcy, ani pasażerowi nic się nie stało.
W środę koło godz. 8.30, łańcuccy policjanci dostali zgłoszenie o płonącym samochodzie na autostradzie A4. Według przekazanych informacji, pojazd palił się na pasie ruchu w kierunku Przeworska. Na miejscu pracowali również strażacy z Łańcuta i Przeworska oraz pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak ustalili policjanci, renaultem w kierunku Przeworska jechało dwóch mieszkańców Rzeszowa. W pewnym momencie, w samochodzie zapaliła się lampa kontrolna informująca o awarii silnika. Kierujący zjechał na pas awaryjny i zatrzymał pojazd, wtedy z przodu auta zaczął wydobywać się dym i płomienie.
Pomimo szybkiej akcji strażaków, samochód uległ całkowitemu spaleniu. Na szczęście, żaden z uczestników tego zdarzenia nie odniósł obrażeń.
źródło: Policja