Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

O krok od tragedii. Pijany mężczyzna mógł zamarznąć

Panujące na zewnątrz od kilku dni niskie temperatury, narażają wiele osób na utratę życia lub zdrowia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku i nietrzeźwych. Dziś w nocy, dzięki zgłoszeniu mężczyzny rozwożącego pieczywo, uratowano przed zamarznięciem młodego mężczyznę.

Pracownik piekarni rozwożący rano chleb nie pozostał obojętny na los nietrzeźwego mężczyzny, leżącego na ulicy Sportowej w Nisku.

Dzisiaj rano, po godz. 5 powiadomił policję o mężczyźnie znajdującym się w okolicznościach zagrażających życiu. Zauważył go, kiedy jechał z pieczywem do sklepu. Mężczyzna leżał na poboczu. Był mróz, mógł zamarznąć.

Na miejsce przyjechał patrol policji. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu, ale był w stanie rozmawiać. Policjanci skontaktowali się z rodziną 35-latka z Niska, która nim się zaopiekowała.

Policja przypomina, że alkohol i niskie temperatury stanowią śmiertelne zagrożenie dla życia i zdrowia. Pamiętamy, że jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku, czy śpiącego na ławce, nie pozostawajmy obojętni na los takiej osoby. Nie przechodźmy obok kogoś, komu grozi zamarznięcie.

źródło: policja.pl