Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Niecodzienna sytuacja. Szukali dziecka w pojemniku na używaną odzież

Fot. policja.pl

Policjanci interweniowali w niecodziennej sprawie. Mieszkaniec Niska zadzwonił na policję, ponieważ przechodząc obok kontenera na używaną odzież, usłyszał płacz dziecka. Po rozcięciu kontenera przez straż pożarną,okazało się, że to lalka.

Ponieważ życie i zdrowie ludzkie jest największą wartością, zdecydowali sprawdzić, czy dobiegający z wnętrza głos, na pewno nie należy do dziecka. Podjęli decyzje o wezwaniu straży pożarnej i rozcięciu kontenera.

Podczas rozcinania kontenera, do funkcjonariuszy podeszła kobieta, która poinformowała, że poprzedniego dnia wrzuciła do niego lalkę na baterię. Wyjaśniła, że lalka od dawna była zepsuta i nie działała. Jednak po wrzuceniu do środka, zaczęła płakać. Kobieta próbowała skontaktować się z właścicielami kontenera. Gdy jej się to nie udało, zawiesiła na pojemniku kartkę o wrzuconej tam lalce.

Znalezienie włączonej zabawki zakończyło tą niecodzienną interwencję.

źródło: policja.pl