Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Mężczyzna w płonącym domu. Pomogli mu policjanci z Dynowa

Fot. policja.pl

DYNÓW. Funkcjonariusze policji z Dynowa pomogli mężczyźnie, który znajdował się w płonącym domu. Samodzielnie nie był wstanie opuścić zadymionego pomieszczenia. Zauważyli go policjanci, kiedy stał w oknie i odprowadzili go w bezpieczne miejsce. Następnie jego stanem zdrowia zajęli się ratownicy medyczni.

Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 3 w nocy. Policjanci zostali zawiadomieni o pożarze domu w Dynowie. Na miejsce niezwłocznie został wysłany policyjny patrol. Na terenie posesji, obok płonącego budynku policjanci zastali mieszkającą w nim kobietę. Ustalili, że w domu mieszkała razem z mężem i 5-letnim synem. Z relacji kobiety wynikało, że kiedy zorientowali się, że w ich domu wybuchł pożar, cała rodzina opuściła budynek przez okno w pokoju.

Z ustaleń policji wynikało, że 5-latek znajduje się w bezpiecznym miejscu. Jednak mąż kobiety, powrócił do domu, skąd chciał zabrać kluczyki do samochodu. Policjanci zauważyli go jak stał w oknie i miał trudności z wydostaniem się na zewnątrz budynku samodzielnie. Funkcjonariusze pomogli mu wydostać się z zadymionego pomieszczenia. Dalszej pomocy udzielili mężczyźnie służby ratownicze. Okazało się, że ostatecznie nie odniósł obrażeń i nie wymaga hospitalizacji.

W momencie kiedy mężczyzna znalazł się w bezpiecznym miejscu, funkcjonariusze zajęli się zabezpieczeniem stojącego w pobliżu płonącego budynku samochodu. Przybyli na miejsce strażacy dogasili pożar. Policjanci z komisariatu w Dynowie wyjaśniają teraz okoliczności w jakich doszło do pożaru.